"Kosmiczne Ranczo" - wycieczka autokarowa "Biedroneczek"
W małej, mazowieckiej wsi pod Chynowem wylądowali sympatyczni kosmici ... i razem ze swoimi ziemskimi przyjaciółmi zaprosili nas na zabawę nie z tej ziemi ...
Kosmiczne Ranczo to… miejsce powstałe z pasji do wszystkiego co kosmiczne. Z tęsknoty za odległymi światami, przyjaznymi (i nie tylko) kosmitami znanymi z książek i filmów, z marzeń o podróżach międzygwiezdnych, na księżyc lub choćby na orbitę (nawet niską). Z fascynacji wszechświatem i programami lotów kosmicznych, które aktualnie przeżywają swój renesans…Jednak nie jest to miejsce ściśle edukacyjne, jak muzea techniki czy planetarium. Jest to… po prostu wiejskie ranczo z amerykańskim klimatem, położone wśród sadów jabłkowych, stawów i lasów - na które przylecieli przybysze obcych cywilizacji.
Dzieci z naszej grupy spędziły w radosnej atmosferze kilka godzin wypoczywając i bawiąc się w kosmicznej przestrzeni … był czas na spacer wśród kręgów ukrytych w trawie, przejażdżkę kolejką „Świnki w Kosmosie”, szalony lot karuzelą „Gwiezdnej Floty”, „Kosmowirem” oraz wirujący taniec filiżankami „Elektronu”.
„Biedroneczki” znalazły również czas na zwiedzenie wystawy „Kosmiczne Memorabilia”, „Z Archiwum R - czyli historii UFO na luzie”, wystawy filmowej „Kosmiczne Hollywood” oraz obejrzenie modeli rakiet kosmicznych i lądownika księżycowego.
Dzieci mogły też pospacerować …tzn. poszaleć na poduchach grawitacyjnych oraz wodnych.
Dzień pełen zabaw i radości dzieci zakończyły w „Interstellarze” - hangarze zabaw z basenami kulkowymi, świecącymi zjeżdżalniami, małpim gajem, basenem z maxi klockami - cegłami … i trudno zliczyć jakimi jeszcze atrakcjami. „Biedroneczki” znalazły również chwilę na odpoczynek … malując meteoryty.
To był dzień pełen niezapomnianych wrażeń … warty zapamiętania … a może nawet powtórzenia.